Autorem artykułu jest Magdalena Hojnor
Stres, zmęczenie, znużenie dniem codziennym? Któż z nas nie zna tych stanów? Powiedzenia: „byle do jutra”, czy też: ”byle do weekendu” też z pewnością nie są nam obce. Bez wątpienia żyjemy „szybciej” niż nasi dziadkowie, często też „byle-jak”.
Przecież tak niewiele potrzeba, aby tę szarą rzeczywistość, jaką mamy za oknem lub w życiu prywatnym albo zawodowym zamienić w przeciwieństwo. Sprawić, by każdy kolejny dzień był fantastyczny. Przykładów na to można podać tysiące. Rok ma tylko 365 dni, a tych przykładów tysiące. Wniosek jest prosty – każdego dnia roku można robić zupełnie coś innego w swoim grafiku czasu wolnego. Począwszy od spotkań ze znajomymi, wyjścia do kina, na basen, do parku, na spacer, na rower, na dyskotekę, na kurs pływania, na saunę, na siłownię, na..., na...
Współczesny świat stawia przed nami ocean możliwości. Taką perełką w tym oceanie są niewątpliwie podróże, wycieczki. Dzięki nim możemy oderwać się nieco od naszego codziennego otoczenia; poznać nowe fascynujące miejsca i zakątki świata; poznać nowych ludzi i ich kultury.
Wycieczka nie musi wiązać się z wielkimi nakładami pieniężnymi, długoterminowym planowaniem i nieraz uciążliwym szukaniem optymalnych połączeń transportowych, czy też rezerwowaniem biletów lotniczych, kolejowych bądź autobusowych.
W każdej chwili możemy wsiąść w samochód, czy autobus i udać się za miasto albo odwiedzić biuro podróży i wybrać atrakcyjną dla nas ofertę - dostosowaną do naszych potrzeb i wymagań. Bardzo często oferta ta jest dużo bardziej korzystna finansowo i czasowo niż gdybyśmy mieli udać się gdzieś na własną rękę. Ofert last minute nie brakuje. Wystarczy tylko ruszyć wyobraźnią.
Tak więc świat stoi przez nami otworem. Do dzieła!
---Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
No comments:
Post a Comment